Sukcesy

Po rekord! Po medal! - brązowy medal od WW



Jak już wiecie, nie dawno napisałem o tym jak w 2015 roku w wakacyjne dni złowiłem karpia na 12 kg. Jeśli nie widzieliście tego artykułu z różnych przyczyn to zapraszam do kliknięcia w link i przeczytania go: Po rekord! Po medal! - link

Widząc post na facebook'owym wallu (luty 2016 rok) Wiadomości Wędkarskich, w którym mieściły się informacje o tym, że można zgłaszać jeszcze rekordowe okazy z 2015 r. więc co mi szkodzi - wypełniłem formularz i wysłałem do WW, zaś po kilku dniach otrzymałem informacje, że mój rekord pojawi się w 5 numerze 2016 WW.

Z niecierpliwością czekałem na "papierek i metal" w liście od gazety.

Dziś jestem bardzo zadowolony z rekordowego okazu z 2015 roku i będę polował na jeszcze większe okazy złowione na tym zbiorniku, ponieważ wiem, że pływają tutaj większe, czy też pływa, większy amur, którego wypuściłem rok temu. Zbiornik, na którym łowię jest bardzo dużym zbiornikiem, z różnymi wybojami oraz duuuuuużym mułem, ale i tak pomimo tych przeszkód radzimy sobie bardzo dobrze. 

Rybostan na Sosenkach jest bardzo niski, co okazało się w tym sezonie. Zarybienie karpiem było w 2015 roku na jesień, gdzie zostało zarybione kilkaset kilogramów karpia, a mięsiarze jak to mięsiarze - do dziś mało co zostało (kilka karpi). W 2016 roku, zaczęliśmy łowić wraz z ekipą grubo. Mianowicie pięciu karpiarzy łowiących w jednej lini brzegowej tuż koło siebie, a wyniki nikłe. Co warto dodać, to że rok temu na wakacjach, specjalista, z którym łowimy złowił karpia na 17 kg. Wnioskujemy, że amurów i karpi jest kilka na Sosenkach, aczkolwiek mają one wagę ponad 10 kg i ok. 100 cm długości. Tylko takie torpedy zostały, które jest strasznie trudno złowić. Wnioskujemy to z tego, że strasznie wariują po wodzie, zataczają koła, kotłują wodę wtedy, kiedy rzucimy im jakąś przekąskę. Stare amurasy są już na tyle mądre, że wiedzą, która proteinowa jest na włosie, a która nie. Nie poddajemy się! Na pewno w tym sezonie wyciągniemy jakiegoś większego amura niż 12 kg. Wiem, że da to się zrobić i będziemy kombinowali.

Na ostatniej zasiadce, poszedł niestety wielki amur, rozrywający przypon włosowy na plecionce do 25lbs, także jest o co walczyć. Spinamy wędki, kupujemy mocniejsze przypony i wystarczy tajemniczy i najlepszy Montezuma na włos od Invaders-Team i AMUR GWARANTOWANY!

Nie ma co opuszczać rąk w dół i się zniechęcać, dzięki spadkom wędek z rod podów do wody, czy porwanym przyponom wiemy, że grasuje tu niezły bandyta z dobrą głową! A my go złowimy... i oczywiście wypuścimy - bo tylko to nam pozostało, aby te największe okazy z tej wody nie zginęły...

Wracając do brązowego medalu od WW, to wierzę, że jeszcze będzie ten lepszy kolor... To da się zrobić! 





Pozdro dla Was,
MK Tester Fishing
Po rekord! Po medal!
Dziś chciałem Wam przybliżyć moją przygodę z rekordowym amurem, który został złowiony na kulki firmy Tandem Baits Fruit-Tella 16mm.  

Dzień jak co dzień. Wybrałem się z dziadziem i bratem na zasiadkę karpiową, którą dosyć często odbywaliśmy w wakacje, ponieważ w tygodniu byliśmy nad wodą 5-6 razy - jak to mówią "Życie jest za krótkie, aby łowić tylko w weekendy".  Nad staw przyjechaliśmy około godziny 18. Byli też tam nasi znajomi, którzy łowią jedno stanowisko dalej niż my, praktycznie to bardzo dobrzy znajomi, którzy zawsze pomogą, a w wieczory kiedy ryba nie chce z nami współpracować to po prostu sobie gawędzimy.   Szybkie przywitanie ze znajomymi i rozkładamy się na stanowisku. Na haku nr 6 ląduje kulka Tandem Baits Fruit-Tella 18mm - bez żadnego panierowania w dipach zarzucam wędkę i czekam. Tego dnia było dobre ciśnienie, bez opadów, temperatura 22 stopnie Celsjusza, a w kalendarzu brań, brania wskazywały na średnie. Regulacja głośności sygnalizatora na full. Aby nie tupać po podeście i nie robić niepotrzebnie ruchu przy swoich wędkach poszedłem do znajomych pogawędzić na chwilkę. Po 30 minutach odszedłem od znajomych i poszedłem po katalogi wędkarskie i zacząłem kartkować.  Zaniepokoiło mnie krótkie podciągnięcie żyłki i dźwięk sygnalizatora, ale zostawiłem to w bezruchu. W godzinach przedwieczornych coś gwałtownie zaatakowało przynętę. Pisk, wariacja swingera i wędka ze stojaków ląduje w moich rękach. Opór był bardzo duży i z początku myślałem, że to ogromny karp, ponieważ zmierzał w kierunku trzcin. Nie byłem pewny, że dam radę wyciągnąć tą rybę. Nie miałem innego wyboru, ryba ciągle wyciągała żyłkę, a ja musiałem ją zmęczyć, ale też nie mogłem popełnić błędu, ponieważ ryba poszłaby w trzciny i tylko szkoda, aby potem pływała z hakiem w pysku, kalecząc się. Po ok. 30 minutach walki amur ląduje w podbieraku. Amur wywierał dużą adrenalinę i presję, więc nie udało nam się nagrać holu. Rybka na matę, wyhaczam hak z pyska, spryskuję miejsce, w którym ugrzązł hak, a było to tuż przy wardze, jednak amur był dobrze zapięty i raczej sam by się nie wypiął. Następnie kolejna lekcja u higienisty, tym razem ważenie i mierzenie, zdjęcie z pięknym okazem i do wody. Nie miałbym serca, gdybym nie wypuścił do wody tego pięknego okazu - przecież tam jest jego dom i to jest jego raj. Nie po to pokazujemy i ciągle mówimy o Catch&Release, aby zabierać takie piękne okazy do domu... na obiadzik - również nasze wlepki na sprzęcie (C&R) nie są na pokaz. 



Mój amur mierzył 92 cm i ważył 12,05 kg. Został on złowiony 28 sierpnia 2015 roku o godz. 20:45. Byłem zaskoczony działaniem kulek Tandem Baits Fruit-Tella 18mm, ale faktycznie, intensywność zapachu jest znakomita i gdybym był rybką na pewno skusiłbym się na taką kuleczkę - pachnie znakomicie. Dodam, że wcześniej było nęcone również tymi kulkami, nęcenie było punktowe woreczkiem PVA. 

Wcześniej w ogóle nie myślałem o zgłaszaniu tego gdziekolwiek i też nie sprawdzałem czy mieści się ten amur w granicach jakiegokolwiek medalu. W styczniu bieżącego roku natknąłem się na link, w którym było ramy rekordów poszczególnych ryb w Polsce i pisało również, że można zgłaszać rybki z zeszłego sezonu, więc nic mi nie stoi na przeszkodzie, aby zgłosić amura. Szybko poczytałem regulamin i zasady zgłaszania ryb, wypełniłem kartę zgłoszeniową, zeskanowałem i wysłałem do redakcji WW. Otrzymałem wiadomość zwrotną z informacją pojawienia się mojego amura w rekordach w numerze 5/2016, czyli miesięcznik powinien się pojawić za ok. 1-2 tygodnie. Czekam z niecierpliwością! 

Wnioskując, kulki firmy Tandem Baits zrobiły wielką furorę na miejscowym łowisku oraz nie ma potrzeby wyciągania wędki z wody co 1-2h jeśli nie mieliśmy żadnych brań. Wędkę zarzuciłem do wody zaraz po przyjechaniu na stanowisko i tak sobie leżała ponad 2h, aż w końcu odzew ze strony ryb się pojawił. Jestem święcie przekonany, że te kulki zrobią jeszcze wiele zamieszania w środowisku ryb na miejscowym łowisku. Teraz kiedy jeżdzę na rybki zawsze mam gdzieś ze sobą paczkę czy też małe pudełeczko kulek Tandem Baits.

Poniżej zdjęcia jednego z pudełeczek kulek Tandem Baits Fruit-Tella 16 mm, zdjęcia były robione dziś, a kulek 18mm tego smaku już nie mam, ale pozostaje mi tylko to co mam i niezwykły zapach kulek. 











Dziękujemy wszystkim za przeczytanie,
SALUT 

MK Tester Fishing






 I Mistrall nas publikuje! 

 W ostatnim czasie Mistrall opublikował nasze fotki z zabawy z kropkowańcami! Po prostu jesteśmy taaaak zadowoleni, że też inni mogą zobaczyć nasze zmagania z pstrągalami. Co więcej jesteśmy fanami Mistralla i korzystamy po części z ich sprzętu. Przypominając na zdjęciu jest Maks z pstrągalem oraz jest również udostępniona jego focisza - zestaw na pstrągi (wędka i kołowrotek Mistralla) Jeśli chcecie to wbijajcie tutaj, aby zobaczyć to na stronie Mistralla: https://www.facebook.com/mistrallthebestforfishing/posts/769711179829624 A więcej fociszy ujrzycie w zakładce Galeria na naszym blogu Po prostu chcieliśmy Wam o tym napisać, bo jest jakiś postęp w nas i wciąż mamy pod górkę i robimy wszystko, aby się wybić w góóóóóórę i swobodnie sobie łowić. Ale tutaj nachodzi na nas co raz więcej obowiązków i pracy pomimo prywatnych obowiązków. Ale co tam się nie robi dla wędkarstwa Dziś byliśmy troszkę odnowić nasze stanowisko nad stawami i przygotowaliśmy je do łowienia w tym sezonie, bo szykujemy się na gruuuuuuuubą rybę i wiele wypadów! Musimy coś w końcu połowić nieeee? I to syto, bo czas uciekaaaaaa, a każdy dzień bez wędek, może się wiązać ze śmiercią, a po co ryzykować? Więc jeździmy Nie no żartujemy tylko, nie będziemy Was straszyć Skoro już tutaj jesteście to chcieliśmy Wam powiedzieć, że również ważną sprawą jest nasz kontakt z Wami. Mamy zaplanowaną serię postów dla Was, abyście się wykazali tym co używacie. Chcieliśmy Was prosić o wszelką aktywność na naszym fanpage - szczególnie, oraz blogu. Dziękujemy Wam za wszystko co robicie i też za Waszą małą aktywność na naszym fanpage, ale wracamy po więcej! Salut, MK Tester Fishing W ostatnim czasie Mistrall opublikował nasze fotki z zabawy z kropkowańcami!  Po prostu jesteśmy taaaak zadowoleni, że też inni mogą zobaczyć nasze zmagania z pstrągalami. Co więcej jesteśmy fanami Mistralla i korzystamy po części z ich sprzętu. Przypominając na zdjęciu jest Maks z pstrągalem oraz jest również udostępniona jego focisza - zestaw na pstrągi (wędka i kołowrotek Mistralla) 

Jeśli chcecie to wbijajcie tutaj, aby zobaczyć to na stronie Mistralla: https://www.facebook.com/mistrallthebestforfishing/posts/769711179829624
A więcej fociszy ujrzycie w zakładce Galeria na naszym blogu 

 Po prostu chcieliśmy Wam o tym napisać, bo jest jakiś postęp w nas i wciąż mamy pod górkę i robimy wszystko, aby się wybić w góóóóóórę i swobodnie sobie łowić. Ale tutaj nachodzi na nas co raz więcej obowiązków i pracy pomimo prywatnych obowiązków. Ale co tam się nie robi dla wędkarstwa 

Dziś byliśmy troszkę odnowić nasze stanowisko nad stawami i przygotowaliśmy je do łowienia w tym sezonie, bo szykujemy się na gruuuuuuuubą rybę i wiele wypadów! Musimy coś w końcu połowić nieeee? I to syto, bo czas uciekaaaaaa, a każdy dzień bez wędek, może się wiązać ze śmiercią, a po co ryzykować? Więc jeździmy  Nie no żartujemy tylko, nie będziemy Was straszyć 

Skoro już tutaj jesteście to chcieliśmy Wam powiedzieć, że również ważną sprawą jest nasz kontakt z Wami. Mamy zaplanowaną serię postów dla Was, abyście się wykazali tym co używacie. Chcieliśmy Was prosić o wszelką aktywność na naszym fanpage - szczególnie, oraz blogu. Dziękujemy Wam za wszystko co robicie i też za Waszą małą aktywność na naszym fanpage, ale wracamy po więcej! 


Salut,
MK Tester Fishing





Brak komentarzy :

Prześlij komentarz