sobota, 13 sierpnia 2016

Nowy Test - YORK Big Game 6000


Kołowrotek, obok wędki i żyłki (lub plecionki), jest jednym z najważniejszych elementów ekwipunku każdego karpiarza, ponieważ w dużej mierze to od niego zależy wyciągnięcie naszej ryby życia.

Jakiś czas temu w moje ręce trafił kołowrotek BIG GAME 6000, który jest dostępny w ofercie firmy York. Na pierwszy rzut oka kołowrotek wydawał mi się zbyt duży i nie byłem do niego w pełni przekonany, ale w końcu dostałem go na testy i musiałem sprawdzić jak się spisze w akcji z karpiami. Bez zastanawiania się nawinąłem plecionkę na szpulę kołowrotka, spakowałem manatki do samochodu i pojechałem na pobliską wodę PZW w celu przetestowania kołowrotka. 




Opis, budowa, specyfikacja, wykonanie:

Co może ucieszyć niektórych wędkarzy czytających tę lekturę, to fakt, że kołowrotek YORK Big Game 6000 to typowy młynek przystosowany nie tylko do połowu karpi, ale też do łowienia dorszy i sumów. Świadczyć mogą o tym duże gabaryty kręciołka, jego potężna struktura oraz waga, która wynosi 787 gramów.





Kołowrotek ze szpulą typu Long Cast jest w stanie pomieścić 310 metrów żyłki o grubości 0,40 mm, a więc przeliczając kręciołek będzie zdolny pomieścić 395 metrów linki głównej o grubości 0,35 mm. Szpula, która jest zastosowana w tym kołowrotku daje nam możliwość wywiezienia lub wyrzucenia naszych zestawów na znaczne odległości. Wizualnie młynek cieszy oko wędkarza w dwóch zestawieniach szpul: aluminiowa i grafitowa. Obydwie szpule idealnie wpasowują się w korpus kręciołka. 



Budowa kołowrotka jest bardzo solidna i mocna. Przełożenie 4,1:1 w przekładni głównej wykonanej z mosiądzu świetnie harmonizuje się z 8-ioma łożyskami kulkowymi ze stali nierdzewnej, w tym łożysko OWC, co przekłada się na płynną pracę nawet gdy na końcu naszej linki mamy kilkunastokilogramowego karpia. York Big Game w błyskawicznym tempie ściągnie też nasz zestaw do brzegu.




Co ważne kołowrotek posiada wolny bieg, który w teraźniejszości odgrywa znaczną rolę w karpiowaniu. Dzięki regulacji wolnego biegu możemy swobodnie ustawić z jaką siłą będzie wyciągana linka główna z naszego kołowrotka. Przy wolnym biegu ze szpulą typu Long Cast, która jest bardzo pojemna, nie musimy mieć obaw, że podczas wyciągania żyłki przez rybę skończy nam się linka główna. Wolny bieg wyłącza się automatycznie po przekręceniu korbką, co zdecydowanie skraca czas reakcji. 





Wielotarczowy hamulec w opisywanym kręciołku został dobrze dopracowany, pozwala na bardzo płynną pracę oraz precyzyjną regulację. 

Kołowrotek wyposażony jest w aluminiową korbkę typu CNC z ergonomicznym gumowym uchwytem. Warto wspomnieć, że korbka posiada system szybkiego składania, który przysłuży się nam w transporcie.

Kabłąk maszynki wyposażono w długowieczną sprężynę - tak zapewnia nas producent, a co okaże się za kilka sezonów? Tego nie wiem. Zaufałem firmie YORK i myślę, że ta informacja się sprawdzi. 

Bardzo istotnym elementem, na który zwróciłem uwagę jest to, że plecionka układana jest równo i precyzyjnie.




Cena:


YORK Big Game 6000 to jeden z masywnych kołowrotków na rynku karpiowym. Koszt zakupu prezentowanego kołowrotka to okolice 200 złotych. Dla mnie jak na taką maszynkę o takich możliwościach to cena jest baaardzo atrakcyjna - myślę, że szczególnie ucieszy tych karpiarzy, którzy nie dysponują dużą kwotą na zabawki karpiowe. 



Łowienie:

Posiadając kołowrotek niespełna 90 dni,  odnotowałem, że maszynka była ze mną na 32 wypadach. Kołowrotek testowałem na różne strony, pod różną rybą. Młynkiem miałem okazję łowić w deszczu, co czasami źle wpływa na pracę kołowrotków, aczkolwiek Big Game bardzo dobrze poradził sobie z warunkami jakie tego dnia spotkały mnie nad wodą. Za pomocą kręciołka Big Game 6000 oraz wędziska karpiowego Toxic Carp wyjąłem z wody 6 karpi i 1 amura - kołowrotek świetnie dał sobie radę.




Podsumowanie: 


Podsumowując YORK Big Carp 6000 jest kołowrotkiem bardzo solidnym, o dobrej jakości i atrakcyjnej cenie. Myślę, że z pewnością przewyższa on konkurencję, która ma zdecydowanie droższe młynki. Dzięki solidnej budowie i swoich gabarytach sprosta on największym wyzwaniom, przy czym przyciągnie uwagę niejednego karpiarza. Dzięki tej maszynce możemy się cieszyć z każdej chwili holu, bez obawy o wytrzymałość sprzętu. Jak na razie nie odnotowałem żadnych usterek przy kołowrotku, wręcz przeciwnie - odnotowywać mogę tylko zalety. Uważam, że kołowrotek przy dobrym obchodzeniu się z pewnością spędzi nad wodą kilka ciężkich sezonów.





Dziękujemy serdecznie za przeczytanie!

MK Tester Fishing

Zapraszamy: 
Nasz facebook: https://www.facebook.com/MKTesterFishing/?fref=ts
Facebook firmy YORK: https://www.facebook.com/yorkwedkarstwo/?fref=ts

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz